31 lipca Bór Komorowski ostatecznie wydał rozkaz godziny wybuchu Powstania na dzień pierwszego sierpnia 1944, na godzinę 17. Rozkaz Bora Komorowskiego z dnia 31 lipca wywołał chaos. Pierwotne plany Komendy Głównej wyznaczały 48 godzin na mobilizację i uzbrojenie. Bór Komorowski skrócił ten czas do mniej 24 godzin. W praktyce do kilkunastu, bo obowiązująca godzina policyjna uniemożliwiała swobodne poruszanie po mieście.
W efekcie tego chaosu dobrze uzbrojonych żołnierzy Armii Krajowej było około 40%. Broń długą posiadał jeden na sześciu żołnierzy. Reszta, o ile w ogóle, dostawała broń krótką, kilka granatów. Tak uzbrojeni Powstańcy mieli zdobyć silnie uzbrojone gniazda niemieckiej obrony. Tak twierdził generał Okulicki. Wielu Powstańcom w ostatnich chwili wracał zdrowy rozsądek i wracali do domów, bo nie wyobrażali sobie walczyć gołymi rękami z okupantem niemieckim.
Dodaj komentarz