Bardzo gorzki "Dzień Zwycięstwa"

Autor: Swoimi Słowami

Pierwsza tercja maja jest przepełniona czterema datami. Pierwszy Maja – Święto Pracy (kto chce świętuje); 2 Maja - Święto Flagi, Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej; 3 Maja – Święto Konstytucji 3 Maja i 8 Maja Dzień Zwycięstwa. 79 lat temu, o godzinie 23:01 czasu środkowoeuropejskiego wszedł w życie akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy. Rozmowy na temat kapitulacji trwały od 5 do 7 maja. Pierwotnie akt podpisano w Reims 7 maja, ale na życzenie strony sowieckiej podpisano go ponownie w Karlhorst 8 maja. W Moskwie był już to 9 maja, stąd też przez okres trwania Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, obchodziliśmy to święto wg kalendarza moskiewskiego. Należy tutaj podkreślić, że kapitulacja III Rzeszy podpisana między innymi przez Keitla, kończyła oficjalne działania w Europie. Na Pacyfiku do kapitulacji było jeszcze daleko.

 

Agonia III Rzeszy

Upadek III Rzeszy stał się faktem w dniu lądowania Aliantów na Kontynencie w czerwcu 1944 roku. Ze wschodu nadciągała Armia Czerwona realizując zamierzenia operacji „Bagration”. Do końca 1944 granice niemieckie bardzo mocno się skurczyły. Wielu wysoko postawionych urzędników Rzeszy widziało co się dzieje i podejmowało próby negocjacji z Aliantami, ale nie przynosiły one żadnych rezultatów. Ostatnia próba wyrwania się z ucisku w Ardenach zakończyła się porażką. Jedna z najbardziej dziwnych decyzji Adolfa Hitlera, jakie podjął w trakcie wojny.

 

Bez względu na to, jak swoją przyszłość po wojnie chcieli widzieć np. Himmler, Wielka Trójka nie zamierzała popełniać błędu z 1918 roku i interesowała ich tylko bezwarunkowa kapitulacja. Swoimi Słowami

 

 

 

Na Zachodzie.

8 lutego 1945 roku wojska Zachodniego Frontu (w tym Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie -PSZ) rozpoczęły „Veritable-Grenade”. Operacja miała na celu zajęcie przyczółków po wschodniej stronie Renu. Walki trwały cztery tygodnie. 7 marca amerykańskie wojska zdobyły chyba jedyny nieuszkodzony most w Remagen i od razu przystąpiła do przerzucenia 1 Armii USA do serca przedwojennej Rzeszy. Klęska w Zagłębiu Ruhry, to gwóźdź do trumny w walkach na Zachodnim Froncie. Rzesza nie miała już ani wojska, ani sprzętu, aby skutecznie stawiać opór wojskom alianckim.

24 kwietnia rozpoczęła się ostatnia bitwa 1 . Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. 5 maja Generał przyjął kapitulację twierdzy i portu w Wilhelmshaven. Na północy wyzwalano Danię, a Patton prowadził swoje dywizje w kierunku Czechosłowacji, aby 6 maja dotrzeć do Pilzna. Naciski polityczne, polityka Wielkiej Trójki, zmusiła Pattona, aby nie prowadził on dalej swoich wojsk w tym kierunku.

Na Wschodzie.

20 kwietnia 1945 roku, w bunkrze pod bombardowanym Berlinem, Hitler obchodził swoje ostatnie urodziny. O urodzinach wodza nie zapomnieli Sowieci i wystrzelili w tym dniu solidną porcję pocisków artyleryjskich na Berlin. Pomiędzy 16 a 20 kwietnia toczyły się boje na Odrze. Podobnież, jak w przypadku Frontu Zachodniego desperacja obrońców, pozbawionych nowych odwodów, sprzętu, benzyny do czołgów, w wielu miejscach frontu amunicji, nie mogła wygrać na Froncie Wschodnim.

 

 

Zdziwię być może Czytelników, ale byli tacy, którzy wierzyli w cud. Cudu nie było. Pomiędzy 16 a 19 kwietnia blisko milion żołnierzy radzieckich dowodzonych przez Gieorgija Żukowa, wraz z 80tysięczną Armią Wojska Polskiego, przebijały się przez „bramę do Berlina” czyli przez wzgórza Seelowskie. Na tych pozycjach swoje siły prowadził generał Theodor Bussse, liczące (w zależności od źródeł) od 110 do 200 tysięcy żołnierzy. To się nie mogło udać. Artyleria Armii Czerwonej wystrzeliła około pół miliona pocisków w przeciągu trzydziestu minut.

 

Armia Czerwona otoczyła Berlin. 

   25 kwietnia zamknął się pierścień okrążenia dookoła Berlina. II Wojna Światowa w Europie dobiegała końca, a Berlin czekała istna apokalipsa. Historycy często dowodzą, że gdyby stolicę Rzeszy zdobywały wojska Zachodnie, miasto nie byłoby poddane tak ciężkim walkom, a ludność cywilna nie musiałaby się aż tak obawiać okupacji. Zdania są podzielone. Pomimo agonalnej sytuacji Berlina, cały czas działały oddziały SS, które pilnowały żołnierzy, często chłopców w mundurach, aby nie dezerterowali. Za dezercję z linii frontu w pierwszej kolejności karano rodziny młodych żołnierzy, a dopiero jako ostatniego, wystraszonego żołnierza.

Zaciśnięcie się radzieckiego koła dookoła Berlina z dnia na dzień było coraz mniejsze.

30 kwietnia wódz Tysiącletniej III Rzeszy Niemieckiej, po dwunastu latach jej istnienia, popełnił samobójstwo wraz ze swoją świeżo poślubioną żoną. Chciałem napisać, że upieczoną, ale wyprzedziłbym pewne fakty. 30 kwietnia wojska radzieckie zawiesiły czerwoną flagę nad Reichstagiem.

 

Za swoim wodzem podążył Joseph Goebbels z żoną, która wcześniej zabiła swoje dzieci. Taka była III Rzesza Adolfa Hitlera. Swoimi Słowami

 

Publiczne ogłoszenie śmierci wodza całkowicie złamało opór niemieckiego wojska, co nie oznacza, że teraz już wszystko Sowietom przyszło bez wysiłku. Sporadycznie zdarzało się, aby żołnierze natrafiali na zorganizowane punkty oporu. Dzielnice, ulice, budynki upadały. Zacięte walki wręcz ustawały.

 

 

1 maja poddała się twierdza Spandau. 2 maja został zdobyty gmach Kancelarii Rzeszy. To właśnie z Kancelarii schodziło się do bunkrów, w których już nikt nie panował nad bieżącą sytuacją. 2 maja w berlińskiej kwaterze generała Wasilija Czułkowa, w dawnej reprezentacyjnej dzielnicy Tempelhof, generał Helmuth Weidling poddał garnizon berliński.

 

2 maja polscy żołnierze zawiesili Biało-Czerwoną na Kolumnie Zwycięstwa. Swoimi Słowami

 

Zanim wódz postanowił, że strzałem w głowę „bohatersko zginie na barykadach” spisał testament, na mocy którego po jego śmierci, następcą zostanie Joseph Goebbels. Goebbels nie zamierzał długo stać na czele państwa, które właśnie odchodziło w niebyt i wolał dołączyć do swojego wodza. W testamencie Adolf Hitler przywrócił zlikwidowane stanowisko prezydenta Niemiec, które objął przebywający w Flensburgu admirał Karl Doenitz.

 

Abdykacja Adolfa Hitlera.

W momencie otrzymania informacji, że nie tylko Hitler, ale i jego następca popełnili samobójstwo, powołał on nowy rząd z kanclerzem Johannem Ludwigiem Grafem Schwerinem von Krosigkiem. Najważniejszym zadaniem nowego rządu było ocalenie jak największych grup żołnierzy do strefy, gdzie swoje granice postawili Amerykanie. Chciał ocalić jak najwięcej żołnierzy niemieckich przed Sowietami. Doenitz wierzył, że konflikt pomiędzy sprzecznymi interesami Zachodu ze Wschodem, musi doprowadzić do konfliktu pomiędzy Aliantami. Nie doczekał się.

4 maja Admirał zgodził się na kapitulację wszystkich sił na Zachodzie i Północy Niemiec. Pertraktował, aby tylko i wyłącznie do Alianci Zachodni decydowali o przyszłości pokonanej Rzeszy. Dwight Eisenhower nie zamierzał negocjować żadnych warunków. Kapitulacja miała być bezwarunkowa i złożona przed wszystkim Sprzymierzonymi.

Dwie kapitulacje.

7 maja, w Reims we Francji spotkały się delegacja amerykańska w osobie generała Waltera Bedella Smitha, radziecka w osobie Iwana Susłoparowa i przedstawiciel Francji generał Jean de Lattre de Tassigny. W Europie pokój miał zapanować pokój od ósmego maja, od godziny 23:01.

 

 

Sposób podpisania kapitulacji nie spodobał się Józefowi Stalinowi. Przede wszystkim, nie spodobało się jemu, że została ona podpisana w Berlinie. 8 maja w imieniu nieistniejącej III Rzeszy kapitulację podpisał Wilhelm Keitel. Swoje podpisy złożyli Hans-Georg von Friedeburg i generał lotnictwa Hans-Jürgen Stumpff. Alianci wyznaczyli do podpisania dokumentu marszałka ZSRR Gierogija Żukowa, Brytyjczycy powierzyli ten zaszczyt generałowi lotnictwa Arthurowi Tedderowi. Dodatkowo akt kapitulacyjny podpisami świadczyli naczelny dowódca amerykańskiego lotnictwa strategicznego gen. Carl A. Spaatz i dowódca 1. Armii Francuskiej gen. Jean de Lattre de Tassigny.

Początkowo nie zamierzano dopuścić przedstawiciela Francji, ale zagroził on honorowym samobójstwem i dla spokoju, dopuszczono go do złożenia podpisu.

Walki miały się zakończyć o godzinie 23:01 czasu zachodnioeuropejskiego, a o 1:01 czasu Moskiewskiego. Dlatego Europa do dzisiaj świętuje ten dzień 8 i 9 maja.

Walki na południu i w Czechach.

Akty, dokumenty rządzą się swoimi prawami, a wojna wojną. Nie wszyscy fanatycy w Rzeszy zrozumieli, że to już koniec. Do tych najbardziej zagorzałych należał feldmarszałek Ferdinand Schörner. Pod jego rozkazami na południu Niemiec, w Czachach, walczyło około miliona żołnierzy wermachtu i SS. Świadomość przegranej wojny potęgowała w nich chęć dokonywania zbrodni mszcząc się na ludności cywilnej. Do walki z tymi siłami wyznaczono marszałka Koniewa i jego 1 Front Ukraiński. W składzie Frontu walczyła 2 Armia Wojska Polskiego oraz 1 Czechosłowacki Korpus Armijny.

5 maja wybuchło w Pradze powstanie i pomimo wielkiej przewagi wermachtu, podjęli oni rozmowy z powstańcami i przebijali się w kierunku granic z przed roku 1938. Nie wycofała się za to SS. Doprowadzeni do szału, zamierzali wybić wszystkich mieszkańców Pragi i okolic. Nie dali rady i 9 maja poddali się wojskom Koniewa.

Wycofujące się ostatki armii niemieckiej podejmowały sporadycznie walki na terenie całych Niemiec, w dawnych Prusach Wschodnich, ale była to tylko kwestia dni, kiedy ginęli, albo składali broń przed Aliantami.

 

 

23 maja we Flensburgu został aresztowany rząd III Rzeszy, powołany testamentem Adolfa Hitlera.

5 czerwca władzę nad ostatecznie pokonanymi Niemcami objęła Sojusznicza rada Kontroli Niemiec.

Wojnę na Dalekim Wschodzi zakończyła kapitulacja Japonii 2 września 1945 roku.

Największy w historii ludzkości konflikt pochłonął 50 milionów ofiar (opracowanie IPN). II Wojna Światowa była pierwszym konfliktem, w trakcie którego przeprowadzono przemysłowe zabijane w komorach gazowych ludności cywilnej: Żydów, Polaków, Rosjan, Czechów, Francuzów… Zastosowano nowe rodzaje broni, które na dekady zmieniły obraz prowadzenia konfliktów. Bron jądrowa, rozwój wojsk pancernych, lotnictwa, marynarki (w szczególności okrętów podwodnych), artylerii…

 

Polska przegranym Aliantem. 

Pierwszą ofiarą hitlerowskich Niemiec poza prześladowaną opozycją antyhitlerowską, była Polska. Zaatakowana 1 września 1939 roku, o godzinie 4:45 jako pierwsza postawiła opór najeźdźcy z Zachodu. Nie udało się Armii Polskiej skutecznie obronić naszych zachodnich granic. W kampanii wrześniowej 1939 udało się nam wyrządzić duże straty wermachtowi, pomimo ogromnej różnicy w uzbrojeniu: Bitwy pod Wizną, Bzurą, Obrona Westeprlatte, Bitwa pod Kockiem, Kałuszynem… Pamiętam o Helu, Poczcie Gdańskiej, Modlinie, Mławie, Chojnicach…

17 września wschodnie granice Rzeczpospolitej przekroczyła Armia Czerwona, niosąc „bratnią pomoc” ludności rosyjskiej i białoruskiej wobec końcu istnienia państwa polskiego.

Polska przegrała II Wojnę Światową. Nie było nas przy podpisaniu aktów kapitulacyjnych. Nie było Naszych Bohaterów na paradach zwycięstwa w Londynie. O wysiłku polskiego oręża pamiętają mieszkańcy holenderskiego miasta Breda. Co roku 29 października mieszkańcy organizują uroczystości ku czci Generała Stanisława Maczka i jego 1 Dywizji Pancernej.  Polska, w wyniku układu dwóch nowych Orłów i jednego starego Orła utraciła swoje granice z przed roku 1939 na korzyść ZSRR. Pomimo wystawienia wystawienia do walki jednej z największych armii, zostaliśmy oszukani przez Aliantów. Najpierw w Casablance, potem w Teheranie, a na zakończenie w Jałcie. W granicach Rzeczpospolitej toczyły się najcięższe walki. Nie oszczędzano polskich zabytków, polskich miast, polskich cywili. Cudem został ocalony Kraków. W szale nienawiści i zemsty zrównano stolicę Warszawę. Straty nie są do oszacowania. IPN oblicza, że w tej wojnie zginęło blisko 6 milionów Polaków.

Kiedy w Londynie, Paryżu, Waszyngtonie strzelały korki od szampana, w powojennej Polsce rozpoczęto strzelać do żołnierzy Armii Krajowej, Patriotów, nie oszczędzając nikogo, kto by mógł przeszkodzić w zaprowadzaniu w Polsce nowej, komunistycznej demokracji ludowej. 

 

Swoimi Słowami

Swoimi Słowami
Każdego dnia pokazuję i piszę swoje życie od nowa
Swoimi Słowami
Swoimi Słowami

w Swoimi Słowami o historii
na 19 Maj R
Odsłon: 197

Dodaj komentarz

Wyślij

PANO 20220507 133045